Ten spektakl oraz kreacja Marka Kality zachwyciły Sławomira Mrożka. Pokazuje najbardziej kontrowersyjną postać polskiej historii ostatnich lat – nie z perspektywy wielkich politycznych debat oraz wielkiej historii, lecz prywatnie.
Generał zamknięty w osłoniętym czerwonymi kotarami pokoju swojej willi czeka
na wyrok, jaki w procesie mają wydać przedstawiciele narodu. Lecz największe oskarżenie formułuje jego córka – ofiara najgroźniejszej dyktatury: domowej, rodzinnej. Bardziej niż postać tragiczną generał przypomina marionetkę rozgrywającą swój spektakl w teatrze historii. Marionetkę grającą dla siebie – własne wyobrażenie historii. Niczym lalka w gabinecie luster, którą tworzy chora wyobraźnia. Generał został sportretowany w relacjach z córką i żoną,
ale też z towarzyszami władzy. Są jak dobry i zły policjant, czyli sprawna maszyna represji. On – pozujący na inteligenta z zasadami, oni – bezwzględni, cyniczni.
Tak jak miniony system. Tak jak każda władza.
Na scenie występują między innymi
Janusz Chabior,
Marek Kalita ,
Natalia Kalita,
Mariusz Jakus,
Małgorzata Maślanka,
Krzysztof Ogłoza.
Dialogi niezbyt interesujące, w sumie banalne. Nic interesującego, inspirującego, nic dającego do myślenia, bez puenty. Muzyka dobrana "od czapy", niektóre zachowania żony zupełnie niezrozumiałe i niepotrzebne. Wynudziłam się, co mi się nieczęsto zdarza w teatrze. Nie polecam, strata czasu i pieniędzy.
W tym momencie wyszukujemy najbliższe Ciebie miasto w którym prowadzimy sprzedaż wejściówek i
biletów. W
celu zwiększenia dokładności zaakceptuj prosbę o udostępnienie lokalizacji w Twojej
przeglądarce.