„Orfeusz Monteverdiego nie należy do tych jednoznacznych dzieł, które tłumaczą się tylko w jeden sposób i mają jedną warstwę, jedną płaszczyznę znaczeń. Przeciwnie – zaliczyć go trzeba do tych arcyutworów ludzkiego ducha, które komunikują nam znacznie więcej, niż ujawnia ich fabuła rozumiana dosłownie jako pewien ciąg wydarzeń dramatycznych” – tak pisze Ewa Obniska, autorytet najwyższej próby.
Zaiste, Monteverdi dokonał dzieła o kardynalnym znaczeniu dla dziejów kultury europejskiej. Tworząc sceniczną postać Muzyki, uwolnił muzykę od obowiązku dźwigania Słowa, a uczynił ją skrzydlatym żywiołem metafizycznej wolności Słowa. Dla Monteverdiego Muzyka była rzeczywistym i absolutnym początkiem opery, a paradoksalnie służyła prymatowi słowa. Dla tejże Muzyki kompozytor niejako stworzył Ołtarz – symboliczną przestrzeń jej rozbrzmiewania, tak by mogła definiować scenariusz ruchu – czyli t o p o – g r a f i ę Orfeusza: kompozycję, rytm, strukturę gestu, dynamikę wzajemnych relacji. Harmonizując śpiew i ruch w jednorodny kształt sceniczny stanowi pierwszą lekcję praktycznego postępowania reżysera z partyturą w operze.
Świadomość zamierzonego efektu muzycznego oraz możliwość uzyskania na scenie odpowiadającego mu efektu teatralnego jest perfekcyjnie, ale w sposób nieoczywisty zapisana w tekście partytury. Kompozytor zapisał językiem muzyki to, czego doświadczyć ma widz patrzący na przedstawienie. Gdy w ten sposób czytamy partyturę, udaje się nam ją przełożyć na znaki teatralne i doprowadzić do rezultatu scenicznego, którego siła i teatralna uroda nieporównywalna jest z jakimkolwiek innym rozwiązaniem.
Cała partytura Monteverdiego zbudowana jest z emocjonalnych i sonorycznych kontrastów. W swej strukturze nawiązuje do reguł dramaturgii w teatrze starożytnej Grecji. Monteverdi podkreśla całkowitą i absolutną jednorodność muzyki, nadając jej w ten sposób ascetyczny wymiar filozoficzny i mistyczny. Jego muzyka przedstawia w sposób widzialny to, co niewidzialne. W jego partyturze wyraziście widoczna jest orficka metafizyka oraz wzajemne przenikanie się trzech głównych żywiołów antyku: omoiosis – pathopois – katharsis, tworzących stylistyczną jedność i zupełnie nowy kształt ekspresji dla Prawdy, Dobra i Piękna, rozpiętych między „grecką filozofię” i „europejską teologię”.
Monteverdi w finale swojej genialnej opery to, co mitologiczne przenika tym, co teologiczne i ojciec (Apollo) wraz z synem (Orfeusz) wstępują do Nieba. Ten finał stanowi niezwykle ważny i znaczący akt dla całej późniejszej historii opery w Europie. To iście platońskie zakończenie, w którym miłość Orfeusza jest niewzruszona i pewna, a jego droga nie kończy się tu – na ziemi, lecz prowadzi do Ojca, do Nieba.
Orfeo Monteverdiego stanowi operową alegorię świata, która poprzez wiarę odsłania Nadzieję, która prowadzi ku Wiecznej Miłości.
Ryszard Peryt
🔴 Dojście do Teatru Królewskiego w Łazienkach od ul. Agrykola.
🔴 Spóźnieni widzowie mogą nie zostać wpuszczeni na widownie.
🔴 Widownia w Teatrze Królewskim jest nienumerowana
🔴 Godzinę przed przedstawieniem, a także przez godzinę po jego zakończeniu, publiczność może skorzystać z meleksów kursujących między Teatrem Królewskim a bramą Łazienek na rogu ulic Myśliwiecka/Agrykola.
________________________________________________________________________________________________________
Regulamin zakupu biletów dostępny na stronie --> KLIKNIJ TUTAJ
________________________________________________________________________________________________________
W razie pytań jesteśmy do dyspozycji telefonicznie od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 – 17:00 +48 500 309 424
Czas trwania: 140 minut
Występują
ORFEO - KAROL KOZŁOWSKI
EURIDICE, LA MUSICA - MARTA BOBERSKA
SPERANZA - ANETA ŁUKASZEWICZ
MESSAGGERA - ANNA RADZIEJEWSKA
PROSERPINA - OLGA PASIECZNIK
PASTORE (ALTO) - MARCIN GADALIŃSKI
PASTORE (TENORE) - ZBIGNIEW MALAK
PASTORE (TENORE) - MIKOŁAJ ZGÓDKA
PASTORE (BASSO) - SAMUEL FERREIRA
NINFA - JULITA MIROSŁAWSKA
CARONTE - SŁAWOMIR JURCZAK
PLUTONE - PAWEŁ CZEKAŁA
APOLLO, ECO - SYLWESTER SMULCZYŃSKI
ZESPÓŁ WOKALNY POLSKIEJ OPERY KRÓLEWSKIEJ
ZESPÓŁ INSTRUMENTÓW DAWNYCH POLSKIEJ OPERY KRÓLEWSKIEJ CAPELLA REGIA POLONA
DYRYGENT - KRZYSZTOF GARSTKA
Realizacja
KIEROWNICTWO MUZYCZNE KRZYSZTOF GARSTKA
ZESPOŁOWA REALIZACJA INSCENIZACJI W TEATRZE KRÓLEWSKIM
ROMANA AGNEL, SŁAWOMIR JURCZAK, ANDRZEJ KLIMCZAK, MARLENA SKONECZKO, MAREK ZAMOJSKI
OPIEKA REŻYSERSKA SŁAWOMIR JURCZAK
KOSTIUMY MARLENA SKONECZKO
RUCH SCENICZNY I GEST ROMANA AGNEL
PROJEKCJE MAREK ZAMOJSKI
ŚWIATŁA PIOTR RUDZKI, BARTŁOMIEJ KACZALSKI
PRZYGOTOWANIE ZESPOŁU WOKALNEGO JAKUB SZAFRAŃSKI
INSPICJENT AGNIESZKA ORLIKOWSKA
Opinie naszych Widzów
(11)Byłam po raz pierwszy. Miejsce pięknie zaaranżowane
Spektakl znakomity. Miłym zaskoczeniem była butelka wody dla zziajanego z powodu pośpiechu widza.
mo.....@....pl | 27.09.2022
Było to dla mnie rodzajem podróży poprzez czas i przestrzeń. Doprawdy nie było lepszego miejsca na wystawienie arcydzieła Monteverdiego niż teatr w Starej Oranżerii. Artystycznie przedstawienie było na bardzo wysokim poziomie i chętnie wrócę do Polskiej Opery Królewskiej jeszcze raz, jeśli tylko będę mogła.
an.....@....pl | 19.09.2022
Doskonałe wykonanie ze strony wokalistów oraz zespołu instrumentów!!! Miło spędzony wieczór - jak zawsze :-)
sz.....@gm...il.com | 19.09.2022
Elegancki spektakl na wysokim poziomie muzycznym.
1p.....@gm...il.com | 18.09.2022
Pięknie wykonane w pięknym historycznym miejscu.
st.....@gm...il.com | 18.09.2022
Świetnie przygotowany program. Szczerze gratuluję.
Słuchałam kilka lat temu Orfeusza na Zamku i wydaje mi się, że tam dźwięk był pełniejszy. Może za mały zespół jak na wnętrze w Łazienkach.
Niezależnie od tego, wysłuchanie Orfeusza jest zawsze przeżyciem. Szczególne gratulację dla p. Olgi Pasiecznik, p. Anety Łukaszewicz oraz p. Anny Radziejewskiej.
we.....@gm...il.com | 18.09.2022
Wspaniali solisci!
al.....@gm...il.com | 18.09.2022
Jeszcze więcej muzyki dawnej w Warszawie!
mk.....@....edu.pl | 17.09.2022
Piękne miejsce, ciekawa scenografia, niezłe wykonanie, choć przydała by się ciut większa orkiestra. No i może większy udział młodego pokolenia śpiewaków?
ma.....@gm...il.com | 19.09.2022
Jak na warunki polskie, uważam że "Orfeusz" został wykonany bardzo dobrze. Było sporo śpiewaków o dobrej technice, dzięki czemu mogli oni skupić się na interpretacji, a nie na pokonywaniu problemów technicznych, co bardzo urealniło odgrywane sceny.
Docenić należy też zespół instrumentalny, który niezawodnie akompaniował śpiewakom.
Ciekawa była też scenografia: ekrany, na których z rzutnika wyświetlano tło oraz kilka rekwizytów; mimo niewielkiego wyposażenia, w przedstawieniu nic nie brakowało.
mw.....@gm...il.com | 18.09.2022
Muzyka ladna, wokalnie - przyzwoicie (choc bez rewelacji), natomiast zabraklo rezyserii i autor kostiumow powinien zastanowic sie nad wybraniem innego zawodu. Przedstawienie jest nieznosnie statyczne (wlasnie pod tym wzgledem zabraklo rezyserii), jest tez "bez pomyslu", bardzo nijakie. Kostiumy sa koszmarne, pasterze wygladaja jak Rzymianie w togach (do tego wspolczesne pantofelki), Orfeusz jak Hiszpan z 16 wieku, a szczytem wszystkiego jest Apollo w piurach na glowie (niczym z karnawalu w Rio de Janeiro) i bialych kozaczkach a la Doda. Zalamka.
sh.....@pr...il.com | 19.09.2022
ORFEUSZ / CLAUDIO MONTEVERDI
Wydarzenie nie odbywa się w nadchodzącym czasie,
ale gdy pojawi się nowy termin,
damy Ci znać!
Nasze benefity
Możliwość wymiany rezerwacji najpóźniej na 3 dni przed wydarzeniem (przy wykupieniu opcji biletu flex)
Powiadomienia o zmianie w repertuarze
Zwracamy pieniądze w 24h lub wymieniamy na inny termin w razie odwołania wydarzenia