Komu bije dzwonek, czyli improwizowany pokój nauczycielski
Szkolne piekiełko frustracji, marzeń, awansów (zawodowych i tych całkiem prywatnych). Witamy w pokoju nauczycielskim!
Z dziennika nauczycielki języka polskiego:
8.00 Dzwonek. Do końca roku szkolnego pozostało 238 dni.
8.15 Nienawidzisz dzieci.
9.37 Nienawidzisz siebie za użycie frazy „Powiedz głośno, niech się cała klasa pośmieje”.
10.30 Jeśli ktoś jeszcze raz nazwie Cię „sorką”, nie ręczysz za siebie…11.30 Długa przerwa – krótka ulga. Czas na szluga.
12.15 Nie planowałaś tego, ale z satysfakcją cedzisz przez zęby: „Wyciągamy karteczki”. Cieszy Cię każda sylaba.
13.45 Jaworski właśnie powiedział do ciebie per „sorko”. Doceniasz wołacz, tylko dlatego powściągasz gniew.
14.50 Czytasz z VIII b „Inwokację”. Na chwilę tracisz nad sobą kontrolę i zatracasz się w rymach i rytmie. Zaczynasz freestyle’ować 13-zgłoskowcem.
16.20 Zostałaś wezwana na dywanik. Tłumaczysz się z użycia słów „dupa”, „kutas” i „suka” podczas lekcji z VIII b. Przebąkujesz coś tam o retorycznej figurze wulgaryzmów, a w nadziei, że poszczujesz przełożonego wielosylabowymi wyrazami, dorzucasz coś o semantyce, kognitywizmie i archaizmie. Na koniec, gdy kornie wycofujesz się z gabinetu, masz ochotę krzyknąć do dyrektora: „żryj gówno!”. Zamiast tego, mówisz „przepraszam” i obiecujesz, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy.
18.00 Wywiadówka. Gorzka wisienka na torcie rozczarowań zwanym życiem pedagoga.
18.50 Ojciec jednej z uczennic z VI a raczy Cię żarcikiem: „Ci, którzy nic nie potrafią, uczą, a ci, którzy nie potrafią uczyć, uczą WF-u”. I jakkolwiek Woody Allen miał rację, postanawiasz gnoić córkę Nowaka aż do czerwca. Przez kolejne 237 dni.
Zapraszamy na spektakl improwizowany inspirowany życiem ciała pedagogicznego. Wszyscy w szkole byliśmy, prawie wszyscy ją ukończyliśmy, a niektórzy wciąż do niej wracamy – jako rodzice (wtedy to pół biedy) albo jako nauczyciele (najgorzej)... Tego wieczoru zajrzymy do pokoju nauczycielskiego i wejdziemy w szkolne piekiełko frustracji, marzeń, awansów (zawodowych i tych całkiem prywatnych). W końcu nauczyciel też człowiek. Także nie pytaj, komu bije dzwonek, bo nie bije on Tobie.
Czas trwania: 80 minut
Opinie naszych Widzów
(25) Cała trójka występujących jest prześwietna. Był to mój 4 spektakl i zdecydowanie wczorajsi występujący są na pierwszym miejscu... żaden skład nie ma jak im dorównać.
Nora ratowała poprzednie występy (nie speed dating), natomiast te spektakle w wykonaniu tej trójki i poprzednio jeszcze chłopaka, którego wczoraj nie było, a który jest w tym składzie - RE WE LA CJA!
as.....@gm...il.com | 24.10.2019
ra.....@gm...il.com | 20.09.2019
Byliśmy pierwszy raz na teatrze improwizowanym z 14-letnią córką (trochę się bałem zbyt dużej ilości wulgaryzmów i nawiązań do seksu, ale było naprawdę OK). Córce bardzo się spektakl spodobał. Mnie również, choć spodziewałem się jakiejś drobnej części spektaklu już wcześniej przygotowanej z angażowaniem publiczności w trakcie (porównywałem Państwa do improwizacji niegdysiejszego kabaretu LIMO). Mimo to jestem zaskoczony różnorodnością i dużą ilością form czy aktywności scenicznych zastosowanych w spektaklu z wykorzystaniem pomysłów publiczności. Z chęcią pojawimy się na innych Państwa przedstawieniach. Ogromne podziękowania i szacunek dla aktorów, którzy na bieżąco "szyją" przedstawienie - trzeba mieć łeb! Następnym razem przygotujemy bardziej wredne zdania na karteczkach! ;-)
an.....@gm...il.com | 28.09.2020
Komu bije dzwonek, czyli improwizowany pokój nauczycielski
Wydarzenie nie odbywa się w nadchodzącym czasie,
ale gdy pojawi się nowy termin,
damy Ci znać!
Nasze benefity
Możliwość wymiany rezerwacji najpóźniej na 3 dni przed wydarzeniem
Powiadomienia o zmianie w repertuarze
Zwracamy pieniądze w 24h lub wymieniamy na inny termin w razie odwołania wydarzenia