Imię róży
Spektakl dla widzów powyżej 15 roku życia.
Wielkie powieści na Scenie Teatru Słowackiego! "Imię róży" - arcyksiążkę lat osiemdziesiątych wyreżyseruje Radosław Rychcik znany z zaskakujących, oryginalnych odczytań polskiej klasyki. Umberto Eco – pisząc o powodach napisania powieści - wyznaje, że miał ochotę otruć mnicha i o tym opowiedzieć.
Otrzymujemy więc nie tylko powieść z kryminalną intrygą ale także swoisty wgląd w warsztat pisarza. Mamy więc historię o miłości, która jest zabroniona. Zabronionej miłości do kobiety, zabronionej miłości do książek, do mądrości, do wiedzy, do miłości braterskiej, aż wreszcie miłości do Boga. Czy miłość w klasztornych murach może być zbrodnią? Czy miłość to trucizna?
Czas trwania: 160 minut
Występują
Rafał Dziwisz
Wilhelm z Baskerville
Krzysztof Głuchowski
Wilhelm z Baskerville - dublura
Karol Kubasiewicz
Adso z Melku
Tomasz Międzik
Opat Abbon
Feliks Szajnert
Jorge z Burgos (spowiednik pozostałych)
Realizacja
Autor: Umberto Eco
Reżyseria: Radosław Rychcik
Adaptacja sceniczna: Radosław Rychcik
Asystent reżysera: Bartłomiej Oskarbski
Scenografia i kostiumy: Anna Maria Karczmarska
Asystent scenografa: Przemek Czepurko
Muzyka i Multimedia: Michał Lis, Piotr Lis
Światło: Paulina Góral
Choreografia: Jakub Lewandowski
Inspicjent: Bartłomiej Oskarbski
Producent: Agata Schweiger
Opinie naszych Widzów
(11) Znakomita gra aktorska. Osobiście mam jednak wrażenie że osoby nie znające uprzednio historii mogłyby nie zrozumieć jej z racji na pominięcie w scenariuszu niemałych fragmentów powieści. Szczególnie jednak podobało nam się połączenie uprzednio nagranych scen z grą na żywo dzięki czemu można było śledzić dziejące się równolegle wydarzenia.
ro.....@gm...il.com | 13.10.2019
aspekt technologiczny przedstawienia był bardzo ciekawy, możliwość wyraźnego zobaczenia twarzy aktora dodawał wiele walorów do przedstawienia, ale odczułam, że przez skupienie na tym ujęciu, aktorzy znajdowali się wgłębi sceny co powodowało że nie byli oni dobrze widoczni. Ostatnia scena pożaru zamiast być kulminacją emocji była niewypałem - pusta scena z wyświetlonymi płomieniami na kotarze...
ma.....@gm...il.com | 22.10.2022
Niestety Imię rózy bardzo mnie rozczarowało. Krzysztof Głuchowski nie udżwignął roli Wilhelma. Mylił się kilkanaście razy w swoich kwestiach. Brawurowo Inkwizytora zagrał Marcin Sianko. Zamysł reżysera, że będzie to spektakl o miłości, również wypadł bardzo blado. Szkoda, bo książka znakomita i film doskonały.
mi.....@gm...il.com | 6.03.2022
Zwiastuny
Imię róży
Wydarzenie nie odbywa się w nadchodzącym czasie,
ale gdy pojawi się nowy termin,
damy Ci znać!
Nasze benefity
Możliwość wymiany rezerwacji najpóźniej na 3 dni przed wydarzeniem
Powiadomienia o zmianie w repertuarze
Zwracamy pieniądze w 24h lub wymieniamy na inny termin w razie odwołania wydarzenia