Sinto jak ja "Sinto jak ja" (reż. J. Kowynia) to jeden spektakl, ale niosący za sobą co najmniej kilka opowieści o Sinto - czyli grupie etnicznej pokrewnej Romom. Przede wszystkim jest to oparta na faktach opowieść o losach młodego Sinto, Otto Rosenberga, w obliczu walącego się świata z okresu II wojny światowej. Swoje losy opisał sam Otto Rosenberg w biografii pt. "Płonące szkło". To także historia Johanna "Rukeli" Trollmanna, słynnego w owym czasie mistrza bokserskiego, który na walkę o mistrzostwo nazistowskich Niemiec stawił się z twarzą pobieloną mąką protestując przeciwko nierównemu traktowaniu Sinto. "Sinto jak ja" to także historia wszystkich Sinto w obliczu trudnych wydarzeń XX wieku. Historia opowiedziana i wyśpiewana na żywo przez tych, których głos był mało słyszalny już przed wojną, a niemal zupełnie pominięty po niej. A szkoda, bo skrywa on w sobie nie tylko inne spojrzenie, ale przede wszystkim niepowtarzalną wrażliwość, waleczność i... muzykę. Wszystko to można zobaczyć, usłyszeć i poczuć w Teatrze Bez Rzędów. W spektaklu występują: Tomasz Sobczak oraz Lech Walicki. Na żywo śpiewa: Florica Ghiocel. PS. Ten spektakl od początku miał dla nas dużo uniwersalnych znaczeń. Nigdy nie przyszło nam jednak do głowy, że kiedykolwiek stanie się, aż tak bezpośrednio aktualny, jak w obliczu ostatnich wydarzeń.