Po Czarnobylu czas ugryzł się w ogon. Początek i koniec się połączyły. Czarnobylski człowiek zamachnął się na wszystko. Nowy świat rozsadził mózg i … człowiek nagle zaczął myśleć. Oparł się o nicość i wtedy zaczął się… histeryczny śmiech. „Czarnobyl. Last Minute” to spektakl, który wyrósł z czytania performatywnego adaptacji „Czarnobylskiej modlitwy. Kroniki przyszłości” Svietlany Aleksijewicz. To próba przyjrzenia się skutkom wybuchu z 26 kwietnia 1986 roku: w wymiarze ludzkim i politycznym. Zapraszamy wszystkich do Muzeum Czarnobyla, które zagości w białostockim Teatrze Dramatycznym. Przed Państwem opowieść o współczesnej apokalipsie, która otarła się o granice absurdu! Zaczynamy! W spektaklu wykorzystano 12-sekundowy fragment wypowiedzi prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki na temat przyszłej budowy elektrowni jądrowej. Zostało to ogłoszone podczas jednej z wizyt prezydenta w regionie dotkniętym awarią w Czarnobylu.